Rozdział III

-Leeeeeeeejla !
-Czo się drzesz ?! Stoję obok ciebie !-odkrzyknęłam.
-Sory , myślałam że jesteś na górze . Gotowa na koncert ?
-Taaak jakby .
-Co jest ? -spytała ze zmartwieniem w głosie Madison .Co jak co , ale ona zawsze wykryje u mnie jakieś kłamstwo .
-Wiesz , że wytrzymuję te twoje gadania o One Direction . Ale nie wiem , czy wytrzymam całe 3 godziny ich koncertu !
-No tak ... I jest jeszcze potem te całe After Party .
-Jezu , jeszcze to ?! Zobaczysz , to się źle odbije na mojej psychice . -pogroziłam jej palcem i po chwili obydwie zanosiłyśmy się śmiechem . Potem zamówiłam taksówkę i wyruszyłyśmy na stadion Wembley . To właśnie tam miało się odbyć całe to "wydarzenie miesiąca" , jak to pisali na twitterze . Wysiadłyśmy i stanęłyśmy w kolejce po bilety . Na szczęście my miałyśmy już kupione wraz z wejściówkami VIP . Przepchnęłyśmy się wysłuchując pomruków niezadowolonych dziewczyn i dotarłyśmy do bramy . pokazałyśmy bilety i weszłyśmy . Moim oczom ukazała się wielka i cudowna scena . Wyobraziłam sobie siebie na niej i od razu się rozmarzyłam .
-Lejla ! Ocknij się wreszcie !-usłyszałam Madison i zobaczyłam jej ręce przed moimi oczami .
-Co się stało ? Zaczęli ?
-Taaak !! Nareszcie ! Chodź , musimy się dostać pod scenę -powiedziała i ruszyłyśmy . Zostałyśmy przygniecione do barierki , kiedy zespół wyszedł na scenę. Po 2 godzinach Zayn zszedł do publiczności . Fanki rzucały się na niego i krzyczały razem z nim do mikrofonu . Kiedy doszedł do mnie o Madison , moja przyjaciółka rzuciła się na niego i nawet chyba pocałowała w policzek . Ale wreszcie spojrzał na mnie i świat jakby przestał istnieć . Zapatrzyłam się tylko w jego cudowne brązowe oczy . Podszedł do mnie i razem zaśpiewaliśmy :
~Oh, I just wanna show you off to all of my friends
Making them drool on their chinny-chin chins
Baby be mine tonight, mine tonight
Baby be mine tonight, yeah
And if you
You want me too
Let’s make a move
Yeah, so tell me girl if every time we~
Potem reszta chłopaków przejęła pałeczkę i zaczęła śpiewać . Ale my nadal byliśmy w siebie wpatrzeni jak w obrazki . W końcu otrząsnął się z tego wszystkiego i odszedł muskając lekko moje ramie swoją ręką . Poczułam wtedy przyjemny dreszczyk podniecenia i motylki w brzuchu .
-Kurcze , chyba coś między wami zaiskrzyło , co nie Lejla ? -spytała Madison .
-No co ty . To przecież gwiazdor , a ja zwykła dziewczyna . Co mu się może we mnie podobać ? -odparłam .
                                   ***
Po całym koncercie nadszedł czas na After Party . Madison prawie zemdlała , kiedy sam Louis wyszedł po nas i innych fanów . Weszliśmy do dużego , pomalowanego na jasne kolory pomieszczenia . Wszystkie meble były podsunięte pod ściany . Przy konsoli stał już DJ i zapodawał muzykę . Rozejrzałam się dookoła szukając miejsca , gdzie mogłabym podeprzeć ścianę .
-Jesteś szczęśliwa ? Za chwilę spotkasz się ze swoim kochasiem - przekomarzała się ze mną Madison .Musiała szybko się schylić, bo dostałaby w głowę . Zaśmiałyśmy się i weszłyśmy dalej .
-Posłuchaj , wiesz że nie lubię za bardzo tańczyć. Moge więc chociaż pójsc i podeprzeć ścianę?
-No, skoro nalegasz. Zgadzam sie córeczko.
-Ależ dziękuję mamusiu-powiedziałam i mrugnęłam do przyjaciółki. Ona poszła na parkiet, a ja usiadłam na oparciu fotela.
-Ekhem-usłyszałam i podskoczyłam ze strachu. Odwróciłam się i zobaczyłam stojącego za mną Zayna Malika.
_____________________________
Hej. Oto kolejny rozdział. Ale słuchajcie, zawrzyjmy umowę:
Czytasz - Skomentuj.
Nie chce pisać tego tylko dla siebie. Miłego czytaniaxD